Wydaje się, że Internet za nic ma nauki pokoleń belfrów, którzy na lekcjach historii z namaszczeniem wpajali nam uświęcony przez wieki sposób pojmowania czasu. I tak XXI stulecie zamiast w roku 2001 zaczęło się zdaniem większości ludzkości o rok wcześniej, a jego pierwsza dekada objęła tym samym lata 2000-2009. Stąd też liczne filmowe podsumowania, na które można było natknąć się już ponad dwanaście miesięcy temu w sieci. Nieco przekornie wobec Nowych Mediów, za to zgodnie z duchem tradycyjnej edukacji, postanowiłem zaproponować czytelnikom bloga listę dziesięciu tytułów, które na trwałe zapisały się przez ostatnie lata w mej pamięci. W tym tygodniu pięć pozycji, poczynając od numeru dziesiątego. 10. Tulse Luper Suitcases: The Moab Story (2003) Peter Greenaway i jego próba przeniesienia na język filmu ideałów postmodernistycznej powieści. "Tulse Luper Suitcases" to fikcyjna biografia nawiązująca do "Życia i myśli JW Pana Tristrama Shandy", osiemnastowiecznego kamien...